Na początku lipca kupiłem motocykl a właściwie skuter tula tourist 200. Posiadam do niego nawet przecięty dowód rejestracyjny co świadczy o legalnym pochodzeniu motocykla. Jeśli chodzi o cenę to nie mam pojęcia czy był drogi czy tani ponieważ nie ma tego typu skuterów na aukcjach w Polsce. Kwota za jaką ją nabyłem to 1000zł. Myślę mimo wszystko że jest to dobra cena biorąc pod uwagę to że, jest rzadki i było wielu chętnych na zakup tego motocykla, natomiast ja bylem pierwszy i go kupiłem. Co do tuli: Sprzęt rosyjski z 1971 roku. Pojemność 200 ccm, moc strzelam około 14 KM. Będzie ona przeze mnie restaurowana w najbliższym czasie gdy uzbieram pieniądze. Co do uszkodzeń. Elektryki nie ma na motocyklu tylko jest obok w koszyku. Silnik jest kompletny. Stwierdziłem że człowiek który kiedyś użytkował ten egzemplarz na co dzień to o niego nie dbał. Pod głowicą jest pełno nagaru a pierścienie praktycznie nie istnieją. Skuter ma sporo braków: dźwignia zmiany biegów, dźwignia hamulca nożnego, kontrolki, stacyjka, lampa tylna, cewka, osprzęt kierownicy( wszystkie manetki linki i dźwignie) i podejrzewam że jeszcze pojedyncze elementy układu elektrycznego. Jeśli macie takie części to proszę o wiadomość na e-mail: koszykgarage@gmail.chętnie je kupię.

P.S. Motocykl ten można odpalać kluczykiem ponieważ ma dynamostarter.
Szanowny Panie,
OdpowiedzUsuńpod koniec lat 80 i na początku 90 byłem właścicielem tego motocykla. Moje jest malowanie, wcześniej był granatowy. Kupiłem go w Polsce, zarejestrowanego. Niestety nie znam jego wcześniejszej historii. Nie wiem skąd wziął się w kraju, nigdy nie spotkałem innego egzemplarza. Gdy sprzedawałem ok. roku 1995 motocykl był sprawny (po szlifie cylindra), niemal kompletny (nieoryginalny licznik km, filtr powietrza i któryś z przełączników na kierownicy). Posiadał też oryginalną, rosyjską instrukcję obsługi. Do dzisiaj żałuję, że go sprzedałem, ale to już inna historia. Mam nadzieję, że uda się go Panu odrestaurować. Trzymam kciuki.
Super wpis. Pozdrawiam i czekam na więcej.
OdpowiedzUsuń